miauhau.pl

Blog tematyczny o psach i kotach

Lifestyle

Czy pies się poci – jak upały wpływają na czworonoga?

Czy pies się poci – jak upały wpływają na czworonoga?

Upały dają się we znaki nie tylko ludziom, ale również ich czworonożnym przyjacielem. Jeszcze przed nadejściem wakacji warto zadać sobie pytanie o to, czy pies się poci. Być może nasza wiedza na ten temat będzie w stanie pomóc mu przetrwać bez uszczerbku na zdrowiu czas wysokich temperatur.

Psy i pocenie się – to warto wiedzieć

Każdy, kto opiekuje się psem, z pewnością choć raz usłyszał, że czworonogi nie pocą się. Rzeczywiście, pocenia się psa nie da się porównać z poceniem się człowieka. Nie oznacza to jednak, że problem nie istnieje. Różnice, z jakimi mamy do czynienia, wynikają z ewolucji. Trudno polemizować przecież z tym, że ludzie są zdecydowanie lepiej przystosowani do tego, aby schładzać organizm. Ludzki pot jest przecież właśnie najlepszym sposobem na szybkie złagodzenie konsekwencji upałów. Po części właśnie mu zawdzięczamy to, że nie grozi nam przegrzanie. Psy nie mają aż tyle szczęścia, nie oznacza to jednak, że w ich organizmie nie ma gruczołów potowych. Owszem, są one obecne, występują jednak nie na całym ciele, ale na łapach. Jeśli więc zawsze zastanawialiśmy się nad tym, skąd biorą się mokre ślady pozostawiane przez psie łapy w upalny dzień, właśnie znaleźliśmy odpowiedź na to pytanie!

Skąd wiadomo, że psu jest gorąco?

Pies nie poci się tak, jak robi to człowiek, można więc zakładać, że rozpoznanie momentu, w którym zaczyna się mu robić gorąco, nie jest prostym zadaniem. Na szczęście, uważna obserwacja czworonoga może pomóc nam w postawieniu właściwej diagnozy. Jeśli w upalny dzień pies stara się usilnie znaleźć cień, jest bardziej niż pewne, że nie odpowiada mu wysoka temperatura. O dyskomforcie może też świadczyć niechęć psa do dłuższego spacerowania, a nawet – do zabaw z nami. Wielu opiekunów wstrzymuje wówczas oddech z niepokoju obawiając się, że jest to objaw choroby. A przecież my sami także stajemy się apatyczni i niechętni w relacjach towarzyskich, gdy upał daje się nam we znaki. Najbardziej charakterystycznym objawem przegrzania się pozostaje jednak ciężki oddech. Jeśli pies zaczyna dyszeć, pomyślmy o zakończeniu letniego spaceru.

Jak pomóc psu, gdy jest upał?

Gdy pies zmaga się z konsekwencjami wysokiej temperatury, zwykle chcemy zrobić wszystko, aby mu pomóc. Jak jednak wywiązać się z tego zadania? Istnieje co najmniej kilka sposobów zasługujących na przeanalizowania. W pierwszej kolejności warto zadbać o jego komfort. Spacery w upale z pewnością przyniosą mu więcej strat niż korzyści, nic nie stanie się więc, jeśli z nich zrezygnujemy dla dobra zmęczonego zwierzęcia. Ochrona przed upałami nie powinna jednak ograniczać się do skrócenia wyjść na spacer. Niedopuszczalne jest również pozostawienie psa w rozgrzanym samochodzie, bo ten nadspodziewanie szybko może okazać się dla niego śmiertelną pułapką. Nie wolno też dopuszczać do sytuacji, w której pies w upały nie może dyszeć. To dla niego naturalna forma schładzania organizmu, jeśli więc kaganiec uniemożliwia mu to, warto rozważyć jego zmianę. Bez względu na wielkość i wiek psa, nie wolno lekceważyć upałów. W skrajnych przypadkach mogą doprowadzić przecież nawet do śmierci psa.

Udostępnij